Funkcje w ośrodku

Funkcje w ośrodku

Leczymy się w Monarze w Wyszkowie i wszyscy jesteśmy uzależnieni od narkotyków. Przyjechaliśmy i zdecydowaliśmy się na terapie, bo mamy dość już destrukcyjnego życia. Chcemy nauczyć się żyć bez narkotyków, trzeźwo i godnie. Razem tworzymy grupę terapeutyczna, która nazywa się „społecznością terapeutyczną”. Mimo że każdy z nas miał inną przeszłość i każdy z nas jest inny to większości mamy bardzo podobne nawyki i zachowania.

Przyjeżdżamy do ośrodka zupełnie nieodpowiedzialni, zakłamani mamy wiele bardzo nieprzyjemnych cech tu jednak z pomocą rówieśników pod czujnym okiem wykwalifikowanej kadry poznajemy mroczne tajemnice swojego charakteru, dostrzegamy swoje słabości i staramy się je wyeliminować. O wszystkim, co dzieje się w ośrodku decydujemy sami.

Wybieramy spośród siebie ZARZĄD, czyli różne osoby, które są odpowiedzialne za poszczególne działy i to one ponoszą konsekwencje za jakiekolwiek błędy lub niedopatrzenia na swojej funkcji. Decydują prawie o wszystkim jak przebiegają nasze dni w ośrodku. Co jakiś czas oczywiście wybieramy nowych funkcyjnych, aby każdy mógł się czegoś nauczyć i być za coś odpowiedzialny. Każda funkcja i pod funkcja trwa 4 tygodnie.

  • PREZES
    Koordynuje współprace wszystkich funkcyjnych, pilnuje, aby wszystko chodziło jak w zegarku, chodzi i wszystkiego dogląda, wszystko sprawdza, załatwia ważniejsze sprawy, prowadzi zebrania społeczności, reprezentuje nasz dom, jest łącznikiem dyrektora ośrodka ze Społecznością.
  • SZEF KUCHNI
    Osoba, która dba o zakupy żywnościowe, ustala jadłospis, dogląda zmiany kuchennej podczas pracy, pilnuje aby wszystkie posiłki były smaczne i estetyczne.
  • KIEROWNIK PRACY
    Wyznacza i kontroluje pracę, aby nikt w ośrodku się nie lenił, ten pan lub pani wymyśla różne prace dla czasami 30 osób i musi ją od nich egzekwować, a nie jest to łatwe zadanie, bo często musi się użerać z leniuchami, którzy ciągle narzekają, że coś ich boli, albo nie potrafią i wymyślają masę różnych dziwnych i śmiesznych powodów by, choć na chwilę usiąść i nie pracować. Kierownik pracy podczas trwania swojej funkcji nie pracuje na rzecz Ośrodka.
  • KULTURALNO-OŚWIATOWY
    Organizuje nam czas wolny, to od niego zależy, co będziemy robili danego dnia, jak będziemy spędzać wolny czas po pracy. Wymyśla on nam przeróżne gry i zabawy, wyjścia na piłkę czy basen lub inne integracje, w których muszą brać udział wszyscy. Niestety rzadko to mu się udaje, bo ciężko jest zadowolić tak liczną grupę pacjentów - przeważnie każdy lubi robić coś innego.
  • GOSPODARZ DOMU
    Dba o dom i gości. Jego obowiązkiem jest utrzymać dom w niemalże idealnej czystości,pierze mopy,odbiera wszystkie rejony czyli góry holl, dolny holl, schody i łazienki. Oczywiście nie sprząta tego sam, kontroluję osoby do tego wyznaczone.
  • KIEROWNIK S.O.M
    (Służby Ochrony Monaru) wraz ze swoimi Somitami dba, aby na terenie ośrodka nie było nietrzeźwych osób, i aby na teren nie przedostały się narkotyki, alkohol lub inne niedozwolone rzeczy. Ciężka praca, dlatego tę funkcje daje się zaufanym osobom, które są już długo, jest to bardzo odpowiedzialne i trudne zadanie. Rzecz chyba zupełnie oczywista, że osoba będąca tydzień w ośrodku nie dostanie już tak poważnego zadania. Specjalnie dla nich mamy drobniejsze funkcje, choć może wcale nie mniej ważne.

PODFUNKCJE:

  • NARZĘDZIOWY
    Utrzymuje narzędzia do pracy w należytym stanie
  • KRONIKARZ
    Spisuje w specjalnej księdze dzieje naszego ośrodka i ludzi w nim mieszkających
  • ZWIERZAKOWY
    Zajmuje się psami i kotami na terenie ośrodka
  • TERENOWY
    Dba o czystość i wygląd terenu
  • SIŁOWY
    Dba o sprzęt na siłowni
  • ZAPRAWOWY
    Prowadzi poranne zaprawy
  • PRALKOWY
    Dba o pralnię, pierze społecznościowe ręczniki i pościel
  • WARZYWKOWY
    Dba o świeżość waży i owoców.
  • RYBKOWY
    Dba o akwarium i rybki.
  • PIECZYWKOWY
    Dba o świeżość pieczywa.
  • BUSOWY
    Dba o czystość busa.
  • PALARNIANY
    Dba o czystość na palarni.
  • PAPIEROSOWY
    Kręci papierosy nowicjuszom.
  • KWIATKOWY
    Dba o kwiaty w domu.
  • KOMPUTEROWY
    Zakłada konta domownikom i dba o czystośc.
  • PISARKOWY
    Pisze wszystkie społeczności.
  • LODÓWKOWY
    Dba o czystość wspólnej lodówki.
  • ROWERKOWY
    Dba i naprawia rowery.
  • FRYZIERKOWY
    Obcina ludziom włosy.
  • EKOLOG
    Segreguje śmieci.
  • OPIEKUN STUDIA
    Dba o czystość w studiu.
  • GIERKOWY
    Dba o gry planszowe.

Mamy wiele takich, mniejszych funkcji - dlatego nikt nie ma czasu by spojrzeć nudzie w oczy. Wszystko jak sami widzicie robimy sami, czasami, gdy popełniamy jakieś błędy nasi troskliwi terapeuci sprowadzają nas na właściwy tor działania, ale to osoby będące już dłużej w ośrodku dbają by wszystko było w jak najlepszym porządku. Wszyscy w domu w zależności od swojego funkcjonowania i zmian zachodzących w swojej terapii posiadają jakiś status, czyli z biegiem czasu pozyskują nowe przywileje, ale też w parze za tym idące nowe obowiązki. To sami wybieramy spośród siebie osoby, które naszym zdaniem zasługują na przejściu na wyższy status.

Zaraz po przyjeździe do naszego wspaniałego ośrodka uzyskujemy status OBSERWATORA, któremu przydzielany jest OPIEKUN i on przez jakiś niedługi czas wprowadza go w zasady panujące w naszym domu. Chwile potem uzyskuje status NOWICJUSZA, który ma obowiązek nauczyć się podstawowych czynności, po dłuższym okresie przechodzimy na bardziej trudny etap jakim jest DOMOWNIK. W jego obowiązkach jest opieka nad osobami będącymi krócej w ośrodku. Od domownika wymaga się już o wiele więcej, ale podstawa charakteryzująca przykładnego domownika to: pokora - czyli np. posłuszeństwo i opanowanie, praca - nie mogą się lenić, punktualność, nie mogą mieć jakichkolwiek problemów z higieną. Został nam jeszcze jeden końcowy etap MONAROWIEC. Jest to osoba, która jest bardzo długo, wybierana jest najpierw ze społeczności a później musi dostać akceptacje ze strony lidera ośrodka i całej kadry terapeutycznej a to wcale nie jest łatwe. Monarowiec to osoba, która zmieniła swoją osobowość na tyle by móc próbować już się usamodzielniać szukać pracy i mieszkania na zewnątrz, potem zostaje już tylko zakończyć terapię utrzymywać stały kontakt z ośrodkiem oczywiście zachowując abstynencje i po określonym czasie zostać NEOFITĄ - czyli nowym człowiekiem.

Wszystko wydaje się naprawdę nieskomplikowane, proste, ale możecie mi wierzyć jest to długa bardzo mozolna praca nad swymi słabościami, często kosztująca nas wiele wyrzeczeń i ogromnego wysiłku. Uwierzcie naprawdę warto, bo nie sztuką jest żyć, sztuką jest żyć godnie i kroczyć do przodu zawsze z podniesioną głową. W ten bardzo uproszczony sposób przybliżyłem Wam to jak wygląda życie w naszym ośrodku.